Na imprezę integracyjną wybrałbym kręgielnię. Nie tak głośno jak w barze, więc można pogadać, a przy okazji trochę ruchu i rywalizacji. Pomyślałbym też o czymś, co ułatwiłoby wam zapamiętywanie imion pozostałych członków imprezy, bo kwestia imion na początku zawsze jest problematyczna.
Przypinka z imieniem dla każdego mogłaby się sprawdzić. Dodatkowo dla utrwalenia imiona wyświetlałyby się także na ekranie z punktacją, więc jest większa szansa, że zapamiętacie swoje imiona. Przypinki z imieniem kiedyś zamawiałem z neta i byłem zadowolony.