Odpowiedź jest prosta: każda na której się znasz i umiesz dać z siebie 100%. Ja sam obawiałem się podjąć założenia firmy, ale znam się na rzeczy i mam fajny zespół współpracowników. Zaczęło się lokalnie, oferowaliśmy
sprzęt gastronomiczny w swojej miejscowości i okolicach i stopniowo rozszerzaliśmy ofertę. Dziś wiem, że jeśli potraktujesz klienta jak swojego partnera, żadne komplikacje niestraszne! Powodzenia w waszych biznesach. Jeśli potzrebujecie jakiejś pomocy biznesowej, walcie jak w dym!