przez Tarnawska » środa, 29 sierpnia 2018, 08:35
Jak byłam dzieckiem, ojciec zaraził mnie miłością do filmów. Przez wiele lat obejrzeliśmy ich tysiące. Teraz, gdy go już nie ma, nadal chodzę do kina - sama lub z narzeczonym, najczęściej do jednego, Oh Kina na Arkadach.