Mówi się, że pierwszy samochód zawsze jest jak oczko w głowie i dba się o niego, jak tylko się da. Co o tym sądzicie? Jest to prawda, czy raczej zwraca się uwagę na całkiem inne rzeczy? Pamiętam, że dla mojego syna bardzo ważne było w samochodzie
car audio i o to zadbał sobie zaraz na początku w profesjonalnej firmie.