przez Beata » niedziela, 16 listopada 2014, 20:51
Moja najbliższa kuzynka w najbliższym czasie zmienia stan cywilny... Piszę celowo stan cywilny, bo tak się złożyło, że miłość nie wybiera i że tak powiem nie ma zgodności ”religijnej” pomiędzy narzeczonymi. Nie wnikałam w co i jak, bo akurat to nie moja sprawa, w każdym razie tzw. kościelnego nie biorą. Ostatnio pisałyśmy sobie na GG i tak przy okazji rozmowy spytała się mi czy nie chcę zobaczyć obrączek jakie wybrali, w pierwszej chwili mnie troszkę zatkało, bo wiedziałam, że ”nadaje” ze stacjonarnego i nie ma kamerki. Ale w sumie okazało się, że nie jest potrzebna. Podała mi link do strony z naprawdę przepięknymi obrączkami i podała konkretny model. Pokazałam prezentowane tam zdjęcia mamie, aż się popłakała, jak wspomniała jakie to ”cudowne” obrączki były w jej czasach, a jakie faktyczne cudeńka są teraz