Ja niestety zbyt często na siłowni widywana nie jestem, chociaż nie ukrywam, że chętniej pojawiałabym się tam zdecydowanie częściej. Po świętach zakładam, że będzie to konieczne. Tylko u mnie jest problem z mobilizacja i za każdym razem jak biorę się za wyjście to naglę zauważam kurz na przykład na podłodze i dokładnie w tym momencie muszę poodkurzać, a potem już jest za późno by na tą siłownie iść
.