Uczeń Nekromanty, właśnie jestem już pod koniec i polecam wszystkim fanom fantasy, zwłaszcza takiego hardkorowego, gdzie są morderstwa, walki o tron, gwałty, jeszcze trochę morderstw, mroczna magia i tak dalej
Super się czyta, wciągnęło mnie bez reszty, a jest to konkretna księga, bo chyba ma z 900 stron.